Motto:
„ Nic nie jest dane na zawsze, nie mam pewności, co będę robić jutro, nawet, jeśli mam zapisany cały plan w kalendarzu na najbliższych kilka miesięcy. Przyjmuję ten stan braku pewności, jako czas oczekiwania na to coś dobrego, co wydarzy się w moim życiu.”
Szczęście w życiu rodzi się pomiędzy ludźmi, poprzez przyjaźń i dobre relacje, w procesach przekazywania nie tylko wiedzy, ale przede wszystkim doświadczenia i pasji, wreszcie w miejscach i przestrzeniach, które procesowi wyzwalania szczęścia sprzyjają.
W psychologii pozytywnej wyróżnia się trzy komponenty szczęśliwego życia:
– życie przyjemne (bazujące głównie na pozytywnych emocjach),
– życie dobre (oparte o pozytywne cechy charakteru i talenty),
– życie pełne znaczenia i sensu (bazujące na pozytywnych instytucjach, wolnym wyborze, demokracji).
Informacje napływające zewsząd mogą mnie rujnować, ale mogą mnie także budować. Czego się uczę w dobie pandemii? Rozmyślam, jakie wnioski wyciągam osobiście z tych wszystkich sytuacji i z tych niepewności, które są już pewnikiem w naszym świecie.
– Nic nie jest dane na zawsze, nie mam pewności, co będę robić jutro, nawet, jeśli mam zapisany cały plan w kalendarzu na najbliższych kilka miesięcy. Przyjmuję ten stan braku pewności, jako czas oczekiwania na to coś dobrego, co wydarzy się w moim życiu.
– Tak naprawdę planujemy z dnia na dzień i to w każdej sferze:
rodzinnej, szkolnej, zawodowej. To często emocjonalny „rollercoaster”, ale staram się zatrzymywać negatywne myśli, skojarzenia – nie karmię złych scenariuszy. Nie zawężam sobie perspektywy, bo na pewne sprawy nie mam wpływu. Mogę tylko te sytuacje przyjąć i wyciągnąć z nich dobre, budujące wnioski.
– Ten szczególny czas braku pewności: co wydarzy się jutro? – nie jest komfortowy, dlatego uznajmy go za lekcję wychodzenia ze strefy wygody i szukam elementów, na których mogę się oprzeć. To stałe rytuały dnia i tygodnia oraz praktykowanie uważności, że w danym momencie skupiam się na jednej sprawie.
Uświadamiam sobie, że stałe elementy mojego dnia to: …………
na przykład: udział w zdalnej lekcji i komunikowanie się z rówieśnikami, wychowawcą, nauczycielami, spacer z psem (Ty oczywiście z maseczką na twarzy), wspólna wieczorna rozmowa z rodzicami i rodzeństwem przy kolacji.
Oparcie dają mi relacje z bliskimi – na miejscu i w oddaleniu. Dbam o te relacje, ponieważ są jak poduszka, do której mogę się przytulić. Karmią mnie od środka. Ufność względem drugiej osoby, czy w domu czy w pracy, sprawia, że możemy góry przenosić, zmieniać nasze nastawienie. Po krótkiej, pozytywnej rozmowie, zmianie ulega nasz nastrój. To balsamowanie duszy, szczególnie w czasach zagrożenia zdrowia i życia.
Przed zaśnięciem przypominam sobie wszystkie fajne i dobre rzeczy, sprawy, które wydarzyły się w ciągu dnia.
Zwracam uwagę na swoje potrzeby, wsłuchuję się w Moje moje myśli i emocje. Badam poziom mojego zmęczenia. Dbam o równowagę, szczególnie między pracą online i offline. Ile czasu siedzisz przed komputerem, smartfonem? Jak odpoczywasz?
Selekcja informacji ma znaczenie. Staram się weryfikować dane i doniesienia, by nie wyciągać pochopnych wniosków. Szukam informacji, które dla mnie konkretnie mają znaczenie i na które ja mam wpływ. Nie mieszczę aktualnie w głowie rzeczy i spraw, na które nie mam wpływu, a którymi często ekscytuje się cały świat. Jakie informacje Ty zbierasz i do czego się Tobie przydają? Jakie z nich czerpiesz korzyści?
Szukam oparcia w sobie – w poczuciu sensu, moich celach życiowych i zawodowych, talentach, siłach charakteru, mocnych stronach, w dobrych uczuciach względem siebie i innych osób, względem przeszłości, teraźniejszości i przyszłości..
Wieczorem odpowiedź sobie na pytanie: Co w Tobie daje Ci siłę na każdy dzień? Co dobrego znajdujesz w sobie?
Każdego dnia możemy włączać dobre uczucia, emocje, myśli i działania w nasz zabiegany, przerażony świat. To potężna broń wobec bombardujących nas informacji, smutków, absurdów i bezradności. Jeśli nie zadbam o siebie jako Rodzic, Nauczyciel, Pedagog, Psycholog, Lekarz, Pielęgniarz, Dyrektor, Pracownik, Szef, Kolega, Przyjaciel, Partner, Mąż, Dziadek –to nie zadbam o innych.
W samolotach instruują nas, żeby w razie katastrofy maskę tlenową założyć najpierw sobie, by potem pomóc innym. Inaczej ich nie uratujemy.
na podstawie:
https://www.edunews.pl/edukacja-i-rodzice/rady-i-inspiracje/5221-jak-zadbac-o-siebie-kilka-lekcji-z-pandemii?fbclid=IwAR39IY5liBkl6tW1fS9UIdNZEXsuFMtVipunwP4m1i7CpKlo0IKUBOt0hZE
„Żaden wykuty „na blachę” przedmiot nauczania, żadne procenty z egzaminu kończącego szkołę nie mają takiego znaczenia dla przyszłego powodzenia życiowego człowieka, jak jego wykształcone w młodości: poczucie, że jest kowalem własnego losu, wiara w swoje siły, umiejętność podnoszenia się po porażkach i wyciągania z nich wniosków, oraz patrzenia na świat nie tylko przez pryzmat własnych potrzeb. Koncentrując się wyłącznie na dwóch pierwszych celach, bardzo łatwo można zagubić te znacznie od nich ważniejsze.” – Jarosław Pytlak Wokół Szkoły.
grafika ze strony: Pakamera.pl