We wtorek 20 grudnia 2022 odbył się w naszej szkole świąteczny konkurs z języka angielskiego i niemieckiego. To już szósta edycja tego konkursu, którego tematyką
w tym roku była książka Johna R.R. Tolkiena „Listy świętego Mikołaja”.
Książka ta wprowadziła uczestników konkursu w magiczny okres Świąt Bożego Narodzenia
i przypomniała beztroski czas dzieciństwa oraz niecierpliwe oczekiwanie na upragnione prezenty, przynoszone przez Świętego Mikołaja.
Uczniowie mieli za zadanie na podstawie przeczytanego fragmentu tekstu udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące treści utworu, a następnie przetłumaczyć na język angielski i niemiecki zdania związane tematycznie z okresem Bożego Narodzenia .
Uczniowie biorący udział w konkursie dzięki pracy z tekstem mogli wzbogacić swoje umiejętności lingwistyczne oraz po raz kolejny mieli możliwość sprawdzenia umiejętności pracy zespołowej, ponieważ uczniowie pracowali w parach.
Laureatami tegorocznej edycji zostali:
I miejsce – Olaf Ceglarek i Paweł Ciupek kl.4Tip
II miejsce – Emilia Nalepa i Estera Szatkowska kl.3Teh
III miejsce –Jakub Smolis i Jakub Żłobiński kl.4Teg
Uczestnikami konkursu byli również:
Marcin Mieszała i Dawid Sopel kl.1Tt
Kacper Jaroch i Michał Tęsiorowski kl.1Te1
Zuzanna Figiel kl.2Tl
Nadia Głowacz i Amelia Moga kl.3Teh
Tolkien corocznie wcielał się w rolę świętego Mikołaja , pisząc w jego imieniu listy. Pierwszy z nich, adresowany do syna pisarza, Johna, datowany jest na 1920 rok i zawiera zaledwie kilka zdań. Dowiadujemy się z niego, że Mikołaj mieszka na Biegunie Północnym i że właśnie wyrusza do Oksfordu obładowany zabawkami. Zdawkowemu listowi towarzyszy przecudnej urody obrazek przedstawiający figurę świętego oraz jego dom. Kolejne listy, które Tolkien pisał każdego roku aż do 1943, stawały się coraz dłuższe. Obok świętego Mikołaja pojawiają się nowe postaci. Najpierw Polarny Niedźwiedź, śniegowi ludzie, elfy, gnomy, a nawet gobliny. Listy zawierają mnóstwo pięknych ilustracji wykonanych przez samego Tolkiena.
„Listy świętego Mikołaja’’ pozostają interesującym świadectwem wyobraźni i relacji z dziećmi, jakie miał jeden z najpoczytniejszych pisarzy naszych czasów.
Syn Tolkiena, Michael tak wspomina swego ojca:
Pamiętam go (…) jako człowieka wyjątkowego, jedynego dorosłego, który wydawał się brać wszystkie moje dziecięce komentarze i pytania zupełnie na poważnie. Cokolwiek mnie interesowało, jego nieodmiennie interesowało jeszcze bardziej, nawet moje najwcześniejsze próby mówienia. (…)
Jego opowieści do poduszki wydawały się wyjątkowe. W odróżnieniu do innych ludzi nie czytał ich z książki, lecz po prostu opowiadał i dzięki temu były one nieskończenie bardziej interesujące i dużo zabawniejsze niż jakakolwiek bajka z książek dla dzieci w owym czasie. (…)
Oczywiście, ojciec nie był jakąś nadludzką postacią i często jego własne dzieci wydawały mu się irytujące, zacietrzewione, głupie czy nawet kompletnie niezrozumiałe. Nigdy jednak nie zatracił swojej umiejętności rozmawiania z nami jak równy z równymi. W moim przypadku zawsze wywoływał we mnie uczucie, że to, co ja robię i myślę jako dziecko, jest dużo ważniejsze od tego, co on myśli i robi. (Daniel Grott, Tolkien. Twórca Śródziemia. Prószyński i S-ka 1998, s. 85-86)
Organizatorami konkursu były nauczycielki języków obcych:
Izabela Moska i Katarzyna Joniak