22 listopada 2017 r. 45 uczniów z naszej szkoły udało się na jednodniową wycieczkę na Górny Śląsk. Nad bezpieczeństwem młodzieży czuwali opiekunowie nauczyciele: Radosław Światłowski, Paweł Moska i Krzysztof Gałęza. Celem wyjazdu było zapoznanie się z automatyzacją i robotyzacja procesów przemysłowych na podstawie produkcji samochodów osobowych.
Po kilkugodzinnej podróży dotarliśmy do Fabryki Fiata FCA Poland w Tychach. Na miejscu zostaliśmy przeszkoleni z zakresu przepisów BHP oraz zasad poruszania się po zakładzie. Panowie przewodnicy przed wejściem na produkcję podzielili nas na dwie grupy i podali kilka szczegółów na temat zakładu. Oto one:
„Fabryka Fiata FCA Poland w Tychach zajmuje 2,4 mln m² powierzchni, z czego na hale produkcyjne i budynki usługowe przypada 0,5 mln m². Jest jednym z największych zakładów produkcyjnych w Europie. Z jego linii montażowych co 46 sekund zjeżdża jeden samochód. W zakładzie pracuje ponad 3000 osób, a dodatkowo na jego terenie znajduje się 56 firm świadczących usługi na rzecz fabryki. To prawdziwe miasteczko przemysłowe. W Zakładzie Tychy produkowane są Fiaty 500 Abarty500 i Lancia Ypsilon. Samochody produkowane w Tychach eksportowane są na rynki 67 krajów świata, w tym do Włoch, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, a także do dalekiej Japonii i Australii. Wyniki te stawiają FCA Poland zdecydowanie na pierwszym miejscu wśród producentów samochodów w Polsce i w europejskiej części koncernu FCA”.
Młodzież przechodząc alejami hal produkcyjnych tłoczni, spawalni i montażowni na żywo mogła obserwować w pełni zautomatyzowaną i zrobotyzowaną linię produkcyjną. W jednym punkcie linii spawalniczej pracowało aż 18 robotów, a czas zgrzewania karoserii samochodu wynosił w tym miejscu kilkanaście sekund. Na linii montażowej mieliśmy okazje zobaczyć finalny etap produkcji. To tutaj setki wykwalifikowanych pracowników przy pomocy najnowocześniejszych urządzeń uzbrajali przyszły samochód w deskę rozdzielczą, szyby, fotele, układ jezdny, silnik itp Finalny etap produkcji, czyli upragniony samochód, zostaje odpalony, sprawdzony i odesłany na bieżnie do kontroli jakości oraz sprawdzenia stanu układów mechanicznych.
Kolejnym celem podróży była Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego„ Królowa Luiza” w Zabrzu. Po podzieleniu nas na 4 grupy, wyborze kolorów kasków przyszła pora na zejście na „szychta” w „grubie”. Niewątpliwą atrakcją było samo zejście po stromych schodach do sztolni na głębokość kilkudziesięciu metrów. Na dole panowie przewodnicy przeprowadzili dla nas krótki kurs językowy z gwary śląskiej. Poznaliśmy historię, metody wydobywania węgla, losy zwierząt kopalnianych oraz zwyczaje i legendy górnicze. Największe wrażenie chyba zrobiły na nas współczesne maszyny do urobku węgla tj: kombajny, taśmy transportowe i podziemne kolejki służące do przewozu górników pod tzw. „ścianę”, która oddalona jest często od szybu kopalnianego o kilka kilometrów. Po kilkugodzinnym zwiedzaniu zmęczeni, ale za to bogatsi o nową wiedzę wróciliśmy na powierzchnie ziemi.
Wycieczkowicze do Wieruszowa wrócili cało i zdrowo w godzinach wieczornych.