Po ekscytującym locie samolotem Malta przywitała nas ciepłym powiewem wiatru. Po odebraniu bagaży przejechaliśmy autokarem do miejsca zakwaterowania, do hotelu Blubay w Gzira.
W pierwszym dniu uczestnicy projektu w towarzystwie opiekunów poznali swoich pracodawców. Każdy z nich pojechał do swojego miejsca pracy. Otrzymali również bilety na komunikację miejską, dzięki którym będą mogli bez dodatkowych kosztów poruszać się po Malcie. Pierwsze spotkanie z pracodawcami wywołały duże wrażenia na praktykantach.
Na pierwszej rozmowie uczniowie poznali grafik pracy i godziny rozpoczęcia i zakończenia pracy. Zapoznali się również wstępnie z zadaniami, które będą wykonywali.
Wieczorem miłym akcentem była kolacji powitalna z pysznym deserem. Wieczór upłynął na dzieleniu się pierwszymi wrażeniami na Malcie.
Przez cały tydzień uczniowie pracowali w maltańskich przedsiębiorstwach, dobywając doświadczenie w zawodzie, ale przede wszystkim poszerzając swoje słownictwo z języka angielskiego.Poznając maltańskie zwyczaje i kulturę.
W pierwszy wolny dzień, w sobotę 07.10.2017, odbyła się wycieczka na plażę Golden Bay, aby skosztować słońca i ciepłych fal. Naładować akumulatory na kolejny tydzień pracy. Piękna, piaszczysta plaża, ciepła woda i duże fale pozwoliły zrelaksować się i odpocząć. Wszyscy zgodnie orzekli, że wrócimy tam i, że taka forma spędzania wolnego czasu jest pożądana.
W niedzielę 8 października zrealizowaliśmy kolejny punkt programu kulturowego, a mianowicie zwiedzaliśmy wspólnie z przewodnikiem Valettę, Vittoriosa i Senglea.
Valletta to najmniejsza stolica Europy. Valetta ma piękną, jednolitą linę zabudowy, to miasto z kamienia z charakterystyczną kopułą kościoła Karmelitów. Valletta trafiła na listę światowego dziedzictwa UNESCO, ponieważ w żadnym praktycznie miejscu nie znajdzie się takiego skoncentrowania architektury stworzonej 400 lat temu, która do tej pory w zasadzie nie zmieniła swego oryginalnego kształtu. Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od zwiedzania Ogrodów Barrakka. W parku znajduje się kilka pomników i monumentów upamiętniających wybitnych ludzi. Po przekroczeniu głównej bramy, uwagę zwraca centralnie usytuowana okrągła fontanna z sadzawką a także naturalnej wielkości rzeźba z brązu, przedstawiająca lorda Geralda Stricklanda, premiera Malty w latach 1924-32, stoi obok fontanny, a następnie spacer po malowniczych uliczkach Valetty. Obiad w jednej z restauracji, gdzie mieliśmy okazję skosztować regionalnych przysmaków: pasty z groszku, białego sera, oliwek, regionalnej kiełbaski. Kolejnym etapem naszej podróży było przepłynięcie na drugi brzeg Valetty, gdzie podziwialiśmy maltańska architekturę.
Te trzy równie mocno ufortyfikowane miasteczka przeniosły nas w zupełnie inną rzeczywistość. Łodzie pozostawione w porcie spokojnie bujały się na wodzie, pojedyncze luzzu, maltańskie tradycyjne łodzie, szukały jeszcze swojej szansy wśród turystycznych niedobitków, które postanowiło przybyć na wyspę po sezonie. A gdy tylko wyszliśmy z pięknej zatoczki w górę Senglei, trafiliśmy do cichego, zamkniętego, prawie pustego świata wąskich ulic, na których trudno kogokolwiek spotkać.
To był miło spędzony dzień. Jesteśmy pozytywnie naładowani, przed nami kolejny tydzień pracy, z którego zdamy relację w najbliższym czasie.