Odwiedził nas ubiegłoroczny absolwent naszej szkoły Mateusz Tomczyk.
Obecnie pracuje w zakładzie Prospan Pfleiderer S.A. a Jego pasją życiową jest trenowanie kłusaków francuskich i udział w wyścigach.
„Wyścigi kłusaków mają inną specyfikę niż gonitwy folblutów (konie pełnej krwi angielskiej) i arabów. Odbywają się na tzw. sulkach (dwukołowy wózek). Sulka waży około 20 kg. W wyścigach powożący może ważyć nawet 80 kg, jeśli to nie przeszkadza koniowi, podczas gdy dżokej w gonitwach folblutów i arabów waży 50-55 kg. Średnia prędkość rozwijana przez kłusaka wynosi 50 km/h. Istotną różnicą jest również fakt, że konie tej rasy mogą ścigać się nawet dwa razy dziennie. Szczyt kariery osiągają w wieku 6-10 lat. W odróżnieniu folblutów czy arabów, które podczas wyścigów galopują, kłusaki, jak sama nazwa wskazuje, biegają kłusa. Konie tej rasy mają kłusowanie zaprogramowane w genach.”
Mateusz odwiedził również naszą szkolną zabawę andrzejkową: wróżki i przepowiadacza przyszłości – Bartka Górkę, który zajmował się odczytywaniem naszych losów – z figur odlanych z wosku. „Woskowe lanie” wywróżyło Mateuszowi zagraniczne wojaże. Życzymy, aby się spełniło. Powodzenia! Czekamy na kartkę z podróży!