Pandemia koronawirusa spowodowała, że podstawowymi narzędziami pracy i nauki dla wielu stały się komputer, tablet i smartfon. Przez pewien czas było to nawet nasze jedyne „okno na świat” i sposób na kontakt z innymi osobami, przyjaciółmi czy rówieśnikami.
Długotrwała izolacja i zamknięcie w domach, stres, ograniczenia, niepewność i lęk spowodowały, że większość z nas odczuła właśnie wzrost dyskomfortu psychicznego, przez co naturalnie zaczęliśmy poszukiwać sposobów na ukojenie nerwów i przyniesienie ulgi.
Wiele dzieci (i dorosłych) poszukiwało w komputerze rozwiązania swoich problemów oraz poprawienia nastroju w tym czasie, nie zdając sobie sprawy z tego, iż wpadają w kolejną pułapkę.
Uderzenia dopaminy oraz brak kontroli nad impulsami sprawiają, że dzieci z ogromną łatwością wpadają w uzależnienia od urządzeń mobilnych Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że nawet czytając ważne treści na ekranie, dzieci czekają na to, co zwykle dzięki niemu otrzymują, czyli strzały dopaminy. To je rozprasza, nie mogą się skupić na tekście. A więc to wielozadaniowość telefonu sprawia, że dzieci nie tylko są bardziej narażone na uzależnienie, ale też gorzej się uczą za jego pośrednictwem.
Właśnie dlatego dzieci wpadają w fonoholizm, czyli uzależnienie od telefonu. Badania mówią, że nawet 20 proc. 12–19-latków to fonoholicy. Wielu jest tym uzależnieniem zagrożone, skoro 15 proc. włącza telefon zaraz po przebudzeniu. Blisko połowa robi to, kiedy zbudzi się w nocy. Co piąty uczeń używa telefonu przez 7 godzin dziennie! Co trzeci sięga po niego kilkadziesiąt razy (źródło: Młodzi cyfrowi, Fundacja Dbam o Mój Z@sięg oraz Uniwersytet Gdański we współpracy z Librus i PCG Edukacja.. )
Dzieci zagrożone są także nową fobią – FOMO (fear of missing out), czyli przerażającym lękiem przed pominięciem w przekazaniu jakiejś ważnej informacji. FOMO może doprowadzić do tego, że dziecko co godzinę sprawdza komentarze i tzw. lajki w telefonie. Jeśli pod wiadomością jest wiele wpisów, zasypia spokojnie, jeśli nie – budzi się co chwila.
Czy mam problem z uzależnieniem od sieci / urządzenia mobilnego? Zadaj sobie sam poniższe pytania:
1. Czy pierwszą rzeczą jaką robisz po przebudzeniu jest przeglądanie wiadomości w sieci / czy ostatnią rzeczą jaką robisz przed snem jest przeglądanie wiadomości w sieci?
2. Ile czasu każdego dnia poświęcasz na aktywności cyfrowe?
3. Czy czujesz dyskomfort/ lęk gdy przez kilka godzin jesteś odcięty od Internetu?
4. Czy łatwiej nawiązujesz znajomości podczas kontaktów bezpośrednich, czy za pośrednictwem sieci?
5. Czy zaniedbujesz rodzinę, przyjaciół, obowiązki na rzecz aktywności w sieci?
Jeśli na powyższe pytania w większości odpowiadasz TAK – pomyśl nad tym jak świadomie wprowadzić w swoje życie podstawowe zasady higieny cyfrowej:
· Staraj się kontrolować czas, jaki spędzasz online. Jeśli jest go zbyt wiele, postaraj się to ograniczyć.
· Odkładaj telefon w sytuacjach, gdy nie musisz z niego korzystać.
· Postaraj się co chwile nie patrzeć na telefon i nie sprawdzać wiadomości.
· Nie zastępuj wszystkich czynności aplikacjami – w miarę możliwości trenuj swój mózg i pamięć.
· Staraj się znaleźć czas na relaks i odpoczynek bez telefonu i innych urządzeń.
· Poszukaj aktywności i zajęć offline. Zamiast kolejny raz rozmawiać z kimś poprzez komunikator, spotkaj się z nim na żywo.
· Korzystaj z tzw. „cyfrowych detoksów”.
· Nie zabieraj telefonu do sypialni. Staraj się nie korzystać z telefonu tuż przed pójściem spać ani zaraz po przebudzeniu.
· Jeśli pracujesz zdalnie, ustal godziny w których jesteś dostępny. Nie pozwól, aby praca była obecna w Twoim życiu 24/7.
(źródło: https://www.gov.pl/web/cyfryzacja/czym-jest-cyfrowa-higiena)
Grafika (źródło: Fundacja Dbam o Mój Z@sięg)