Wiktoria – uczennica naszej szkoły opowie Wam – jak łączy słuchanie muzyki z działalnością charytatywną:
„Purple Constellation to grupa 14 osób, które chcą pomagać innym. Istniejemy od grudnia 2018 roku. Nasi członkowie rozrzuceni są po całej Polsce, ale połączyliśmy siły, by tworzyć wspomnienia i sprawiać by inne osoby i stworzenia mogły czuć się szczęśliwe. Organizujemy różne akcje z okazji urodzin członków BTS – koreańskiej grupy popowej. Eventy polegają na sprzedaży tzw. merchu, czyli rzeczy codziennego użytku nawiązującymi (najczęściej grafiką) do danego idola lub zespołu.
Współpracujemy ze stronami, które na co dzień zajmują się sprzedażą merchu koreańskich grup muzycznych. Producenci od ceny produktów odbierają jedynie koszt produkcji oraz VAT, nie raz dopłacają jeszcze do każdej z rzeczy, by można było łatwiej obliczyć ilość funduszy, które pójdą na fundację za zakup jednego produktu. W ten sposób kupujący wiedzą ile pieniędzy dokładnie zostanie przekazane na fundację, a okrągła liczba o wiele lepiej przyciąga klientów. Ciekawi jak to działa? Jakim cudem istniejemy już od roku i nie mamy w planach przestać? Jak to się dzieje, że nadal się rozwijamy, a nasze projekty są jeszcze większe i pełne pasji?
Odpowiedź jest banalnie prosta – drużyna. Stanowimy grupę, która wspiera się w każdej sytuacji, rozmawiamy ze sobą nie tylko na temat akcji, które organizujemy, ale też te prywatnie, dzięki czemu jesteśmy ze sobą jeszcze bliżej i możemy nawzajem się rozumieć. Oczywiście to nie tak, że cały czas rozmawiamy o błahostkach. Jesteśmy bardzo zorganizowaną grupą, każdy z nas ma swoją rolę i mnóstwo pracy. Najogólniejsze podział jaki można stworzyć to: graficy, osoby zajmujące się portalami społecznościowymi oraz kontakt.
Graficy tworzą arcydzieła, które później możecie zobaczyć na koszulkach, torbach, przypinkach i innych produktach z naszych akcji. Każdy z nich ma swój styl, dlatego na pewno wszyscy chętni na zakup merchu znajdą coś dla siebie! Dziewczyny pracują ciężko przez kilkanaście godzin, by dopracować jedną grafikę. Trzeba zadbać o kolor, odpowiednią estetykę i uwzględnić na co ma iść dana grafika – wrzucenie grafiki z koszulki na przypinkę zwykle nie jest dobrym pomysłem, dlatego na grafikach ciąży ogromna odpowiedzialność, ale również spływa na nich najwięcej pozytywnych komentarzy i otrzymują oni możliwość współpracy z dość dużymi markami.
Osoby od social mediów, potocznie przez nas zwane socialami, mają z wami kontakt każdego dnia. Pilnują by nikt z was nie musiał zbyt długo czekać na odpowiedź, dodają posty na oficjalne portale społecznościowe i upewniają się, że osoby nas obserwujące są na bieżąco ze wszystkimi informacjami. Przyjemne prawda? Przez część czasu na pewno, ale osoby te są dostępne prawie 24h na dobę i odpowiadają ludziom nie tylko z Polski, ale też wielu innych krajów, co oznacza, że muszą płynnie „przełączać się” z polskiego na angielski i odwrotnie. A co jeśli napisze do nas naraz 30 osób? Trzeba im odpowiedzieć w jak najszybszym czasie, dzięki czemu na pewno nie nudzą się przez kolejne kilka godzin. Jednocześnie nie mogą być to odpowiedzi hurtowe, każdy przecież oczekuje indywidualnego podejścia, a nasi sociale spełniają te oczekiwania.
Kontakt. Ale z kim? Po co? Czy sociale nie mają już kontaktu z ludźmi? Mają – z osobami prywatnymi lub innymi fanpage’ami. Osoby z działu kontaktu, dzwonią i piszą maile do fundacji, sklepów lub hurtowni, z którymi mamy współpracować w następnych akcjach. Dostępność? Nie musi być 24h na dobę, ale musi być regularna. Sprawdzanie skrzynki pocztowej co przerwę w szkole jest już totalnym nawykiem. Co robisz pierwsze, gdy włączasz komputer w domu? Otwierasz facebooka? Instagrama? Osoby z kontaktu otwierają skrzynkę pocztową i przesyłają projekty grafików do sklepu, sprawdzają czy na pewno nikt do nich nie dzwoni i szukają kolejnych fundacji, które chcemy wspomóc.
Jak widzisz organizacja charytatywna to nie sielanka. Mnóstwo ciężkiej pracy w naszym czasie wolnym wynagradzają nam podziękowania fundacji, czy pozytywne komentarze od osób, które kupiły rzeczy z naszych akcji. Świadomość, że nasze produkty trafiają do coraz szerszego grona, a my mamy szansę się rozwijać i czerpać wiedzę od ludzi z różnych dziedzin sprawia, że każdego dnia mamy coraz więcej zapału, by nasze akcje były większe, bardziej dostępne i pomagały jak największemu gronu ludzi, zwierząt i roślin.”
Do 8 grudnia trwać będzie kolejna z naszych akcji. Jeśli chcesz sprawdzić jak w rzeczywistości one wyglądają sprawdź nas na:
– facebooku: @purpleconstellation
– Instagramie: @purple_cnst
-Twitterze: @purple_cnst
Pozdrawiam, Wiktoria
Purple Constellation