Wycieczka na Górny Śląsk Autor: K.Gałęza  Data: Czwartek, 28 listopada 2013

Dnia 21 listopada 2013 r. 49 uczniów naszej szkoły wraz z opiekunami Radosławem Światłowskim, Tomaszem Żółtowskim i Krzysztofem Gałęzą wzięli udział w jednodniowej wycieczce na Górny Śląsk.

Pierwszym punktem zwiedzania było Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach. Kto w dzieciństwie chciał zostać strażakiem mógł choć przez chwile zrealizować swoje marzenie właśnie tam. Ekspozycje prezentowały uzbrojenie strażackie - toporki i hełmy, sikawki ręczne i konne oraz motopompy ręczne lub przewoźne. Do tego bogata kolekcja odznaczeń, sztandarów i dyplomów pożarniczych z całego kraju począwszy od XIX wieku.

Kolejnym celem wycieczki była fabryka FIAT AUTO POLAND S. A. w Tychach. Zwiedzanie rozpoczęło się krótkim wykładem, w którym pan przewodnik przedstawił nam najważniejsze informacje dotyczące technologii produkcji, jej automatyzacji oraz aktualnej produkcji. Uczniowie dowiedzieli się między innym o zakładzie, modelach produkowanych w Tychach, eksporcie na bardzo wiele rynków świata. Fabryka sprzedaje bowiem samochody do 68 państw, w tym również na bardzo wymagający rynek japoński. Fiat Auto Poland S. A. to firma należąca do grupy Fiat Auto. Powstała 28 maja 1992 roku. Zakład w Tychach jest obecnie największą fabryką Fiata w Europie, a drugą co do wielkości na świecie, po brazylijskiej fabryce w Betim. Zajmuje ponad 240 ha powierzchni, z czego na hale produkcyjne i budynki usługowe przypada ponad 55 ha. Wielkość produkcji to około 300 tys. aut rocznie. Obecnie w zakładzie produkcyjnym w Tychach pracuje około 3,4 tys. osób. Tyski zakład produkuje takie modele, jak: Fiat 500, Lancia Ypsilon czy Ford Ka. Fabryka po obcięciu etatów pracuje nie, jak wcześniej, na trzy ale na dwie zmiany. W następnym etapie uczniowie ruszyli na zwiedzanie fabryki. Po zakładzie pracy oprowadzani byli przez pracowników, którzy proces technologiczny znają od podstaw. Ponieważ zwiedzanie odbywało się w czasie normalnej pracy, dla zapewnienia bezpieczeństwa uczestnicy wycieczki ubrani byli w eleganckie pomarańczowe kamizelki, a w wydziale spawalniczym zaopatrzeni zostali w ochronne okulary. W czasie zwiedzania uczniowie mogli zobaczyć jak wygląda proces produkcji Fiata 500 na wydziałach: spawalniczym, lakierniczym i montażu. Uczniowie z dużym zainteresowaniem oglądali zautomatyzowaną spawalnię, gdzie pracuje ponad 900 robotów, które z wielką precyzją składały i zgrzewały karoserię. Następnym wydziałem była lakiernia, gdzie niestety ze względu na sterylność procesu uczniowie nie mogli wejść, ale na zewnątrz przewodnik szczegółowo opisał wszystkie procesy zachodzące na tym wydziale. Ostatnim etapem zwiedzania była montażownia. Uczniowie podziwiali, jak samochód wyposażany jest w kolejne podzespoły i na koniec stawiany po raz pierwszy na własnych kołach. Proces składania podwozia i nadwozia pojazdów w zakładzie okazał się całkowicie zautomatyzowany - linię produkcyjną obsługuje szereg robotów, precyzyjnie wykonujących kolejne zadania. Na tym etapie pracownik jest właściwie tylko nadzorcą całego procesu.

Ostatnim punktem zwiedzania była Kopalnia Guido w Zabrzu. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, zostaliśmy podzielni na dwie grupy. Wszyscy założyliśmy obowiązkowe hełmy i lampy i ruszyliśmy pod ziemię. Szczegółowych informacji na temat specyfiki pracy udzielali przewodnicy. Najpierw zwiedziliśmy halę maszyn wyciągowych, potem udaliśmy się do szybu zjazdowego. Chwilę później wsiedliśmy do ośmioosobowych "szoli" i zjechaliśmy z prędkością 4 m/s na poziom 170 m. Wyrobisko to powstało w latach 1887-1889 w skałach pochodzących z okresu karbońskiego wraz z zachowanymi ponad stuletnimi stajniami konnymi. Na poziomie 320 m najgłębiej położonym w Europie wyrobiskiem udostępnionym dla turystów panowie przewodnicy pokazali nam ścianę z drewnianą i żelbenonową obudową. Na własne oczy przekonaliśmy, jak działają wielkogabarytowe maszyny górnicze- kombajn chodnikowy Alpina AM 50 oraz kombajn ścianowy. Humory nam dopisywały, o czym się przekonaliśmy, ilekroć ktoś uderzał głowę przyodzianą w hełm w kopalniany strop. Na koniec czekała ostania przyjemność wyjazd "szolą" na powierzchnię.

Wyjazd ten stał żywą lekcją poglądową na temat warunków pracy, tradycji i osprzętu górniczego. Równocześnie zobaczyliśmy jak zmienia się kopalnia i praca na przestrzeni wieków. Po wyczerpującym zwiedzaniu kopalni udaliśmy się do autokaru i wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu.