Wspomnienie o nauczycielu historii Jerzym KozłowskimAutor: D.Urbaś Data: Poniedziałek, 7 kwietnia 2014 |
W dniu 1 kwietnia 2014 roku zmarł emerytowany nauczyciel naszej szkoły - mgr Jerzy Kozłowski. Pięć lat temu odszedł na emeryturę. Jego osobę mamy jeszcze świeżo w pamięci.
Oto słowa pożegnania wygłoszone na zakończenie Mszy Żałobnej przez wicedyrektor Małgorzatę Karkoszkę:
"Panie Profesorze nie umiera się pierwszego kwietnia. Nie w taki dzień, kiedy każda informacja może być odebrana jako nieprawdziwa. Dlatego my też z niedowierzaniem przyjęliśmy wiadomość o tym, że nie ma Cię już pośród nas.
Wydaje się, że jeszcze chwilę temu z dziennikiem lekcyjnym przemierzałeś korytarz szkolny. Klasa numer siedem, na końcu pierwszego piętra. Sala, gdzie wiszą mapy historyczne, portrety królów polskich. Pozostaniesz w pamięci całej lokalnej społeczności jako wychowawca młodzieży.
Historyk, który cierpliwie uzmysławiał po wielokroć co to jest patriotyzm, jak wiele znaczy w życiu człowieka znajomość historii narodu, poczucie przynależności do Polski.
Ty te wzniosłe treści potrafiłeś przekazać uczniom tak, że słuchali Cię i wychodzili z lekcji bogatsi o nową wiedzę.
I co najważniejsze - Twoje poczucie humoru, pogoda ducha - sprawiały, że byłeś i pozostaniesz w pamięci jako człowiek dobry, wyrozumiały i szanujący innych ludzi.
Wspominamy ostatnie wspólne wyjazdy z uczniami na wycieczki górskie, wyjazdy z gronem pedagogicznym.
Podobno tyle człowiek jest wart, ile dobrego mówią o nim ludzie.
Ty swoim zwyczajem pewnie machnąłbyś ręką i powiedział: "No cicho tam już, nie gadać tyle".
Kończę więc i pozwolisz, że w imieniu grona Twoich uczniów oraz koleżanek i kolegów ze szkoły powiem: Profesorze Kozłowski - będzie nam Ciebie brakować..."